pograniczne i przezgraniczne eksperymenty,.... Absurdystyczne Misterium Mortis, szaleństwa sztuki

poniedziałek, 11 lutego 2008

gondowicz o

Niedawno zmarły filozof francuski Gilles Deleuze uważał ją za zapowiedź idei Heideggera, dla artystów kryje się w niej pewna koncepcja sztuki nowoczesnej, na przykład konceptualizmu, ale równie dobrze jest to projekt inteligentnej zabawy. W rodzaju tej, jaką u nas uprawiali przed wojną Tuwim ze Słonimskim, tworząc pierwszy alfabetyczny spis cyfr od jednego do stu. Chodzi, krótko mówiąc, o taki sposób myślenia, który w każdej rzeczy wynajduje coś niespodziewanego. Zobaczyć na przykład, że kolejne sylaby słowa "in-dus-trie" oznaczają we wszystkich językach europejskich "raz-dwa-trzy" - to jest coś, co zawsze będzie odkryciem dla pewnej kategorii umysłów. I za to powinniśmy kochać Alfreda Jarry'ego, bo wielkim był w wolności swego umysłu. A on się tak samo zabierał do polityki, erotyzmu, sztuki, religii... Na szczęście trafił na tolerancyjne czasy.
jarry "demon nieoczekiwanych kombinacji". Powiedzmy, zaprasza gości, a jedynym daniem są dwa olbrzymie, półkoliste budynie czekoladowe i Jarry z kamienną miną wyjaśnia, że uformował je w odlewie biustu pewnej Murzynki, która być może też zaraz przyjdzie. Albo znów widzi ktoś w knajpie, jak Jarry do kieliszka zielonego absyntu wkrapla zamiast wody anilinowy atrament z wiecznego pióra. To, co pisał, jest równie nieprzewidywalne i stanowi naładowany po brzegi akumulator groteski.

manifest patafizyki


zainteresowanym wyjaśniam, że to francuski odpowiednik mniemanologii stosowanej.Ale Jarry był pierwszy

1.Patafizyka znajduje się poza obszarem metafizyki; innymi słowy: dziedzina' Patafizyki znajduje się równie daleko od metafizyki, jak metafizyka od fizyki - w dowolnie obranym kierunku.

2. Patafizyka jest nauką o tym, co pojedyncze, o prawach, które rządzą wyjątkami.
3.Patafizyka jest nauką, której rozstrzygnięcia są rozstrzygnięciami wyobraźni.
4. Dla Patafizyki wszystkie rzeczy są równoważne.
5. Patafizyka jest, pod względem postawy, niezwruszona.
6. Wszystko jest patafizyczne, a przecież tylko nieliczni uprawiają Patafizykę świadomie.
7. Poza Patafizyką nie ma nic, Patafizyka jest ostatnim szańcem.

art 'patafizyka

Po roku 1960 ’patafizyka używana była jako konceptualna podstawa w różnych gatunkach sztuki, zwłaszcza pop-arcie i kulturze popularnej. Prawdopodobnie najbardziej znaną wzmianką dotyczącą ’patafizyki pozostaje
piosenka Beatlesów Maxwell`s Silver Hammer z fragmentem Joan was quizzical, studied pataphysical / Science in the home, wydana w 1969 na płycie Abbey Road.
Współczesne prace związane z tradycją ’patafizyczną kładą zwykle nacisk na proces twórczy, w którym przypadek i arbitralne wybory grają kluczową rolę.
Wzorem są m.in.
prace Marcela Duchampa
i Johna Cage'a.
ubuweb
http://www.ubu.com/

Kolegium ’Patafizyki

Kolegium ’Patafizyki

Collège de ’Pataphysique to powstała 11 maja 1948 w Paryżu grupa artystów i pisarzy zainteresowanych filozofią ’patafizyki i prowadzących badania inspirowane ideą Jarry'ego. Mottem kolegium stały się słowa eadem mutata resurgo, co znaczy "pozostaję tym samym, choć się zmieniłem".

Przewodniczącym został Jego Magnificencja baron Jean Mollet. Do Kolegium należeli między innymi Noël Arnaud (Regent ’Patafizyki Ogólnej, Kliniki Retorykonozy, Wielki Obrońca Orderu Wielkiej Kałdulii), Luc Étienne, znany też jako Luc Etienne Périn (Regent), Latis (Osobisty Główny Sekretarz Barona Wicekuratora), François Le Lionnais (Regent), Jean Lescure (Regent Anabatmologii), Raymond Queneau (Transcendentny Satrapa) i Umberto Eco (także Transcendentny Satrapa). Wielu z nich związanych było także z grupą OuLiPo. W 1975 Kolegium w ramach eksperymentu podjęło decyzję o utajnieniu swej działalności do roku 2000. Dziś ma ponad 1000 płacących regularne składki członków, głównie artystów.

Publikacje Kolegium to Cahiers du Collège de 'Pataphysique oraz Dossiers du Collège de 'Pataphysique.

Francuscy autorzy tacy jak Eugene Ionesco, Jean Genet, Boris Vian, Jean Ferry czy hiszpański rzeźbiarz Joan Miró określali siebie kontynuatorami ’patafizycznej tradycji.
Jean Baudrillard, filozof postmodernistyczny, często nazywany jest ’patafizykiem, zresztą sam uważał się za 'patafizyka przez większą część życia. Pablo Lopez, pisarz amerykański, rozwinął tę naukę przez stworzenie nowego pojęcia zwanego pataforą.

czym się to je?

Patafizyka (fr. la ’Pataphysique) – pseudonauka wymyślona przez francuskiego pisarza Alfreda Jarry służąca wykpiwaniu naukowego sposobu myślenia i uczonych rozpraw.

Historia [edytuj]

Termin "’patafizyka" (gr. epi meta ta phusika) po raz pierwszy pojawił się w artykule Alfreda Jarry Guignol zamieszczonym w L'Echo de Paris littéraire illustré z 28 kwietnia 1893.

W Czynach i myślach doktora Faustrolla, patafizyka, gdzie znajduje się kluczowy dla nauki rozdział pt. Elementy patafizyki, Jarry pisze, iż "’Patafizyka stanowi teorię urojonych rozwiązań przypisujących symbolicznie zarysom rzeczy, za sprawą tychże, wartości potencjalne" (tłum. Jan Gondowicz).

Raymond Queneau twierdził, że ’patafizyka opiera się na "prawdzie sprzeczności i wyjątków". ’Patafizyka używa metod i języka nowoczesnej nauki, dążąc do ośmieszenia jej przez absurdalne użycie.

Jarry umieszcza apostrof w pisowni nazwy, "by uniknąć taniego kalamburu" (we francuskim patte a physique, czyli łapofizyka, co za Janem Gondowiczem na język polski przekłada się jako łopatafizyka).